Czołowe zderzenie w Niemczech: W czwartek (12 sierpnia) na drodze federalnej B69 w pobliżu Hagstedt doszło do okropnego wypadku.Jak poinformowała policja z komendy Cloppe nburg/Vechta na odcinku drogi, gdzie obowiązuje ograniczenie do 70 km na godzinę, dwa pojazdy zderzyły się ze sobą czołowo. 55-letni niemiecki kierowca zginął na miejscu, a 39-letni polski kierowca w stanie Wypadek na A5 w Niemczech. Do wypadku doszło w środę, 22 marca br., około godziny 14:50 na autostradzie A5. Według policji 38-letni obywatel Polski jechał swoją małą ciężarówką z Frankfurtu w kierunku Kassel. Około 1000 metrów za węzłem Homberg (Ohm) kierowca prawdopodobnie zbyt późno zauważył koniec korka. Praca: Kierowca-kat.-b-z-językiem-niemieckim Niemcy. 129.000+ aktualnych ofert pracy. Pełny etat, praca tymczasowa, niepełny etat. Konkurencyjne wynagrodzenie. Informacja o pracodawcach. Szybko & bezpłatnie. Zacznij nową karierę już teraz! Kierowca furgonetki wjechał w jadącą przed nim ciężarówkę. 66-letni kierowca został uwięziony, przybyli na miejsce strażacy musieli rozcinać pojazd. Niestety 66-latek nie przeżył. Mężczyzna zmarł na skutek odniesionych ran. >>> Koszmarny wypadek na A4 w Niemczech, jedna osoba nie żyje, kilka jest rannych, olbrzymie korki 29/09/2023 10:54 - AKTUALIZACJA 29/09/2023 10:54. Wiadomości z Niemiec – Groźny wypadek na A9. W czwartek na autostradzie A9 w pobliżu Münchberg doszło do poważnego wypadku. Samochód uderzył w barierę, przewrócił się i pozostał na dachu. Kierowca miał jednak szczęście. Sprawdź: Pełne zamknięcie autostrady A4 z powodu Niekiedy pojawia się również język angielski. Na wyspecjalizowanych kierowców w Niemczech czekają zarobki rzędu 8000-1000 zł miesięcznie, czyli niemal dwukrotnie wyższe niż w Polsce. Warunki pracy jako kierowca w Niemczech Na pracę jako kierowca w Niemczech decyduje się coraz większa liczba pracowników z Polski. Kuszą ich nie Mapa zarobków kierowców ciężarówek w Niemczech. Zobacz, czy zarabiają więcej niż u polskich przewoźników | trans.info. Z analizy wynagrodzeń niemieckiej platformy Jobmatch.me wynika, że pensje kierowców ciężarówek w I kw. tego roku wzrosły w stosunku do ostatniego kwartału 2021 qzVs. Wiadomości z Niemiec: Polski kierowca aresztowany w Niemczech za przemyt imigrantów. Polak kierował autobusem dalekobieżnym, jadącym z Włoch do Monachium. Autobusem podróżowało pięciu Afgańczyków, którzy nie mieli przy sobie dokumentów. Policja federalna z Rosenheim tymczasowo aresztowała polskiego kierowcę autobusu. Mężczyzna przewoził nielegalnych imigrantów Fot. /materiały prasowe 48-letni polski kierowca został tymczasowo aresztowany podczas kontroli policji federalnej po przekroczeniu granicy austriacko-niemieckiej. W autobusie jadącym z Włoch do Monachium podróżowało 5 Afgańczyków w wieku od 19 do 24 lat. Mężczyźni nie mieli przy sobie żadnych dokumentów. CZYTAJ: To Polska, a nie Niemcy przyjmuje najwięcej imigrantów w UE Ze wstępnych ustaleń wynika, że migranci dostali się do autobusu w czasie postoju w Weronie. Kierowca Polak miał nie zwrócić uwagi na wsiadających, ponieważ był zajęty pakowaniem bagaży do luku. Świadkowie potwierdzili, że imigranci wsiedli do autobusu we Włoszech, a kierowca nie był zainteresowany sprawdzeniem dokumentów, chociaż to należy do jego obowiązku. Polak oskarżony o przemyt nielegalnych imigrantów Imigranci zostali przewiezieni do ośrodka dla uchodźców. Polaka początkowo przesłuchano na komisariacie w Rosenheim, a następnie zwolniono. Jednak dochodzenie w tej sprawie nie jest jeszcze zakończone. Pasażerowie nie mogli kontynuować swojej podróży. Część osób zdecydowała się udać na pociąg, który odjeżdża z Kiefersfelden do Monachium. Reszta musiała czekać na nowego kierowcę. źródło: Komenda Federalna Policji w Monachium, Sortowanie przesyłek - Niemcy UNIWORK Sp. z Rodzaj zatrudnienia agencja pracy Rodzaj umowy umowa o pracę Data publikacji 23-07-2022 Data zakończenia 23-08-2022 Zapewniamy Treść oferty Firma niemiecka zatrudni osoby w magazynach DHL przy sortowaniu przesyłek. Sortowacz Przesyłek OPIS STANOWISKA - sortowanie przesyłek - rozładunek i załadunek przesyłek - ogólne prace magazynowe. WYMAGANIA - znajomość podstaw języka niemieckiego nie wymagana - gotowość do wyjazdu do Niemiec, - chęć do pracy NASZA OFERTA - niemiecką umowę o pracę z ubezpieczeniem zdrowotnym i gwarancją godzin w umowie - stawkę od 12,25 euro brutto/h plus premie, dodatkowo pracownicy otrzymują dodatki za nadgodziny, niedziele i święta - możliwość uzyskania zaliczki po 2 tygodniach pracy, - 2 dni płatnego urlopu za każdy przepracowany miesiąc - możliwość wyrobienia niemieckich uprawnień na wózki elektryczne do kompletacji zamówień, - możliwość skorzystania z firmowego zakwaterowania. KRAZ Nr 19107 UWAGA!! Zachęcamy również do kontaktu telefonicznego z naszym biurem!! Prosimy o załączenie klauzuli: Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zawartych w mojej ofercie pracy dla potrzeb niezbędnych do realizacji procesu rekrutacji (zgodnie z Ustawą z dnia roku o Ochronie Danych Osobowych; tekst jednolity: Dz. U. z 2002r. Nr 101, poz. 926 ze zm.) Polski kierowca zginął w Niemczech w tajemniczych okolicznościach. Został znaleziony z podciętym gardłem na parkingu pod Magdeburgiem. Policja nie odkryła żadnych śladów ingerencji z zewnątrz. Makabryczne odkrycie 21 listopada w tirze na parkingu przy stacji benzynowej w miejscowości Hohe Börde w rejonie Saksonii znaleziono ciało kierowcy z podciętym gardłem. Został zidentyfikowany jako Grzegorz z Łukowa w województwie lubelskim. Pracował dla niemieckiego przewoźnika i właśnie realizował zlecenie. Niemiecka policja natychmiast wszczęła śledztwo, jednak w kabinie tira nie znaleziono żadnych śladów sugerujący udział osób trzecich. Informację tę potwierdziła w rozmowie z Dziennikiem Wschodnim Ilona Wessner w wydziału prasowego policji w Magdeburgu: 21 listopada odnalezione zostały zwłoki polskiego kierowcy w jego pojeździe. Dokładnie w tzw. „strefie odpoczynku” na stacji benzynowej w Hohe Börde. Policja kryminalna wszczęła śledztwo w sprawie śmierci. W trakcie tego śledztwa nie znaleziono żadnych śladów ingerencji z zewnątrz. Rodzina polskiego kierowcy nie wierzy, że przyczyna jego śmierci była inna niż morderstwo. Bliscy pana Grzegorza apelują o pomoc na forach polonijnych: Piszę post, ponieważ liczę na Waszą siłę. W Niemczech został zamordowany, syn mojej kuzynki, kierowca tira. Został znaleziony w kabinie samochodu z poderżniętym gardłem. W czwartek był z nim ostatni kontakt, miał jechać do Polski, został znaleziony w przeciwnym kierunku, wczoraj. Grzesiu pochodził z Łukowa. Może ktoś coś widział, ma nagranie z kamerki samochodowej. Freepik Polski kierowca zginął w Niemczech Zdaniem bliskich zmarłego Polaka nie ma żadnych przesłanek, by sądzić, że sam odebrał sobie życie. Ponieważ rodzinę nie do końca satysfakcjonuje śledztwo prowadzone przez policję w Börde pod nadzorem prokuratury w Magdeburgu, w sprawę zaangażowała również polską prokuraturę. Jak ujawnia prokurator Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie, polskie organy ścigania działają we współpracy z niemieckimi i już zwróciły się do policji w Börde o udostępnienie materiałów z dotychczasowego śledztwa. Zlecono także sekcję zwłok zaraz po sprowadzeniu ciała kierowcy do Polski. Jak ujawnia prokurator Kępka: Rodzina złożyła zawiadomienie w tej sprawie. Wszczynamy postępowanie w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. W tej sprawie będziemy zwracać się do strony niemieckiej o materiały z ich postępowania. A na razie będziemy przesłuchiwać członków rodziny. Twitter Źródła: Wtorek, 6 lipca 2021 (08:37) Aktualizacja: Wtorek, 6 lipca 2021 (11:37) 63-letni polski kierowca zmarł po ugodzeniu nożem. O tragiczny zajściu na dworcu w Hof w Bawarii donoszą niemieckie media. Mężczyzna interweniował podczas kłótni. Tuż po północy na placu przed dworcem w Hof doszło do kłótni pasażerów polskiego autobusu z zaczepiającym ich 43-letnim przechodniem. Podróżni stali na chodniku przed autokarem i czekali na jego odjazd; miał to być krótki postój "na papierosa". 43-latek pojawił się przy pasażerach polskiego autobusu nagle i zaczął zaczepiać podróżnych, doszło do kłótni. W pewnym momencie mężczyzna wyciągnął z kieszeni nóż i zamachnął się na jednego z Polaków. Niegroźnie go ranił. Wtedy z autobusu wyszedł kierowca i pospieszył na ratunek swojemu pasażerowi. Chciał interweniować i stanął pomiędzy mężczyznami. 43-latek zaatakował go nożem. Rana okazała się śmiertelna dla 63-letniego Polaka. Świadkowie zadzwonili po karetkę, ale na pomoc było już za późno. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon. Jak pisze "Bild", mężczyzna zmarł od ciosu zadanego od tyłu w szyję. Jak relacjonują media, w tym czasie sprawca próbował uciekać. Został zatrzymany przez policjantów w pobliżu miejsca całego zajścia. Nie stawiał oporu. Według komunikatu policji w Bawarii, nożownik to pochodzący z Saksonii Niemiec, motyw jego działania nie jest znany. W ciągu dnia ma stanąć przed prokuratorem i usłyszeć zarzuty. Policja przy pomocy tłumacza przesłuchała pasażerów polskiego autobusu, którzy byli świadkami tragicznego zajścia. 63-latek był kierowcą firmy transportowej Sindbad, która w przesłanym redakcji RMF FM komunikacie potwierdza zaistniałe zdarzenia z udziałem jej pracownika. Firma dodaje, że większość pasażerów po przesłuchaniu przez policję kontynuowała podróż z nową obsługą autokaru. Są już w Polsce. Pozostałe osoby, czterech najbliższych świadków zdarzenia i drugi kierowca, dopiero około południa wyruszyli w podróż. Firma Sindbad zapewnia, że jest w kontakcie z rodziną zmarłego i obiecuje jej pomoc prawną, a także pomoc w organizacji transportu zwłok do kraju. ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kłótnie i przepychanki podczas wizyty Tuska w Szczecinie Niemieckie media przekazały informację o tragicznym finale awantury w Bawarii. 63- letni polski kierowca zmarł w wyniku ugodzenia nożem po tym, jak stanął w obronie pasażerów. Do zdarzenia doszło kilka minut po północy na placu przed dworcem w Hof. Pasażerowie polskiego autokaru stali na chodniku przed autobusem, który był w trasie z Polski, czekając na jego odjazd. W pewnym momencie zaczął zaczepiać ich 43-letni mężczyzna. Pomiędzy nim a podróżnymi wywiązała się sprzeczka słowna. Polski kierowca zginął broniąc pasażerów W pewnym momencie 43-latek wyciągnął z kieszeni nóż i zaatakował jednego z Polaków, lekko go raniąc. W reakcji z autobusu wyszedł kierowca i ruszył swojemu pasażerowi z pomocą. Kiedy kierowca stanął pomiędzy uczestnikami awantury, 43-latek obrał go za cel ataku. Niestety rana okazała się być śmiertelna. Świadkowie zdarzenia wezwali karetkę, ale przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon. Nożownik próbował oddalić się z miejsca ataku, ale został zatrzymany przez policjantów, którzy byli niedaleko i pojawili się w pobliżu dworca. Policja przekazała w oficjalnym komunikacie, że napastnik to pochodzący z Saksonii Niemiec, a motyw jego działania nie jest na razie znany. Nożownik jeszcze dziś stanie przed prokuratorem i usłyszy zarzuty. Atak somalijskiego nożownika w Würzburgu To nie pierwsze tragiczne zdarzenie na terenie Bawarii w ostatnich dniach. 26 czerwca uzbrojony w nóż Somalijczyk zaatakował przypadkowych przechodniów w centrum Würzburga w Bawarii. Jak przekazał „Bild” zginęły 3 osoby, a 6 zostało rannych. Napastnik został zatrzymany przez funkcjonariuszy" – poinformowało na Twitterze Radio Zet. Sprawcą okazał się 24-letni Somalijczyk mieszkający w tym mieście. Według części świadków mężczyzna krzyczał "allahu akbar". Czytaj też:Gimnastyka niemieckiej prasy po ataku somalijskiego nożownika w Würzburgu

polski kierowca w niemczech